Dopiero teraz dojzalem do tego, aby zaczac worzyc mojego bloga, wiec... wracam wspomnieniami do tych chwil, kiedy zwiedzilem urokliwe miejsca. Jednym z nich byla Martynika - rajskie dwa tygodnie spedzone u podnoza wulkanu w miejscowosci Saint Pierre i dal
12.09.2008 - 27.09.2008